X-Men 11/1995 - Whilce Portacio, Scott Lobdell
- Dodał: administrator
- Data: 07:03 24-11-2018
- Kategoria: Komiksy
"Kłopoty" W chwili wolnej od ataków szalonych wrogów, X-Men starają się odprężyć, lecz to nie jest łatwe, gdyż każdy z nich ma na głowie całą masę problemów z którymi nie potrafi sobie poradzić. Bishop nie może przystosować się do warunków życia, w jakich się teraz znalazł. Równocześnie zauważa on, że jego fascynacja Storm to coś więcej niż tylko zainteresowanie nią jako przywódczynią legendarnych X-Men. Zaczyna go ona interesować także jako kobieta. Tymczasem Ororo martwi się, że jej związek z Forgem zaczyna coraz bardziej słabnąc, w związku z ich obowiązkami. W dodatku Forge obdarza Mystique szczególną opieką, ze względu na jej załamanie psychiczne. Gdy Storm jest pewna, że to oznacza koniec ich związku, Forge niespodziewanie prosi ją o rękę!! Zaskoczona Ororo oznajmia, że musi się zastanowić. Równocześnie Archangel nie potrafi zaakceptować siebie, po utracie swoich "starych" skrzydeł i otrzymaniu tych nowych od Apocalypse'a. "Rozdarci" Forge, po niezdecydowaniu Storm w kwestii małżeństwa, zaczyna się zastanawiać, czy dla ich związku jest jeszcze jakaś szansa, czy może oboje nie nadają się do życia rodzinnego. Tymczasem rodzice Icemana zostają zaatakowani i tylko ich syn może ich uratować, a Mystique coraz bardziej traci poczucie własnej tożsamości i powoli popada w obłęd, nie wiedząc już kim jest naprawdę - które z jej wcieleń jest prawdziwe. Zaś Ororo w samotności rozważa przyjęcie propozycji Forge'a, lecz gdy wreszcie decyduje się odbyć z nim rozmowę, dowiaduje się, że w międzyczasie on doszedł do wniosku, że małżeństwo, to nie był dla nich najlepszy pomysł, i że postanowił odejść z X-Men i zaopiekować się Mystique. Taka postawa Forge'a wynikła z przekonania, że Storm odrzuci propozycję i wolał on uprzedzić fakty. Tymczasem po jego odejściu okazuje się, że Ororo zamierzała powiedzieć "tak"... źródło opisu: http://www.wak.net.pl źródło okładki: zdjęcie autorskie
| słowa kluczowe | X-Men, Marvel | ||
| liczba stron | 50 | ||
| kategoria | komiksy | ||
| data wydania | 1995 (data przybliżona) | ||
| tytuł oryginału | The Uncanny X-Men #289-290 | ||
| ISBN | 12308501 | ||
| język | polski |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do X-Men 11/1995 - Whilce Portacio, Scott Lobdell
Córka Robrojka - Małgorzata Musierowicz
Tytuł należy do popularnego cyklu Jeżycjada. Opowieść o Belli oraz jej ojcu, Robercie Rojku, który po niefortunnym pobycie w Łodzi wraca do Poznania i tam próbuje stworzyć swej córce ciepły dom. Jako wieloletni przyjaciel Gabrysi zostaje otoczony tro...
Ognisty krzyż - Diana Gabaldon
Jest rok 1770. Claire i Jamie rozpoczynają życie na dzikich terenach Północnej Karoliny. Claire jest lekarką i ze swoją dwudziestowieczną wiedzą medyczną musi teraz leczyć bez antybiotyków, szczepionek, lekarstw. Jamie próbuje zagospodarować ogromne...
Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
Opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów – Rudym, Alku, Zośce, zilustrowana ponad osiemdziesięcioma zdjęciami ze wszystkich epok Ich życia – od gniazda rodzinnego, poprzez czas harcerstwa, miłości, walki, po dni ostatnie! Po raz pierwszy pełny tekst, b...
Psychologia tłumu - Gustaw Le Bon
Tłumy są zawsze tą siłą, która rozsypuje zmurszałą budowlę cywilizacji. Wtedy spełniają swą rolę, a siła polegająca na ilości jest wówczas ideą przewodnią historii. Czy nasza cywilizacja nie potrafi ujść podobnego losu? Można się tego lękać, ale nie...
Imieniny - Małgorzata Musierowicz
Tytuł należy do popularnego cyklu Jeżycjada. Akcja powieści rozpoczyna się w dniu Świętego Walentego, kiedy to Borejkowie obchodzą nieco spóźnione imieniny dwóch Grzegorzów, męża i syna Gabrysi, kończy się zaś w dniu imienin Róży Pyziakówny, na który...
Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego - Edmund Niziurski
Głównym bohaterem książki jest Maksymilian Ogromski, nastoletni miłośnik filmu. Wymuszona zmiana szkoły wprawia go w zły humor, ponieważ trafił do klasy z nielubianym przez siebie Klemensem Mężykiem, a na dodatek na samym początku nieświadomie zakpił...