Wyżyny Odwagi - Awigdor Kahalani
- Dodał: administrator
- Data: 02:44 07-11-2018
- Kategoria: Militaria, wojskowość
Od wybuchu wojny Jom Kippur, jednej z najtrudniejszych − jeśli nie najtrudniejszej − w nowożytnych dziejach Izraela, upłynęło 10 lat. Od 1973 r. napisano wiele relacji o przebiegu tych walk, żadna jednak nie wyszła spod pióra żołnierza walczącego na pierwszej linii. To właśnie z tego punktu widzenia – w oparciu o moje doświadczenia i doświadczenia moich towarzyszy broni – napisałem swoje wspomnienia. Czyniąc to, starałem się rzucić światło na niezwykłą odwagę i biegłość, jaką żołnierze ci wykazali, zatrzymując syryjską próbę zdobycia Wzgórz Golan. Zapisując poniższe strony, miałem przed sobą twarze żołnierzy, z którymi walczyłem ramię w ramię, szczególnie tych poległych. Było dla mnie ważne, by przekazać czytelnikom, a zwłaszcza pogrążonym w smutku rodzicom, wdowom i sierotom, uczucia ogarniające nas podczas walki, gdy próbowaliśmy zatrzymać wroga. Miałem nadzieję, że zdołam pokazać rodzinom, z jakim oddaniem ich mężczyźni walczyli oraz jak wielką cenę byli gotowi zapłacić za bezpieczeństwo swego kraju i narodu. Wszyscy na froncie wewnętrznym mają prawo czuć dumę z walczących na froncie ojców, mężów i synów. Koncentrując się na tych żołnierzach, nie mogłem szerzej ująć losów naszej dywizji, brygady czy któregoś ze 175 pozostałych batalionów. W gruncie rzeczy jest to historia jednego batalionu na wojnie. Nie oznacza to w żadnym razie umniejszania heroizmu, jakim wykazali się żołnierze pozostałych jednostek. Nasza brygada była dobrze wyszkolona, a zatem dobrze przygotowana na wojnę, która nagle wybuchła. Była to zasługa dowódcy brygady, płk. Awigdora „Janusza” Ben-Gala. Jestem wdzięczny osobom, które udostępniły mi nagrania rozmów prowadzonych przez radio w sieci naszej brygady. Podobnie wdzięczny jestem tym, którzy byli gotowi przywołać dla mnie wspomnienia i nastroje z czasu walki, co nigdy nie jest łatwe. Bez ich pomocy książka ta nie mogłaby powstać. Generał brygady Awigdor Kahalani Nes Cijjona, Izrael, marzec 1983 r. źródło opisu: http://tetraerica.pl/pl/p/Wyzyny-Odwagi/447 źródło okładki: http://tetraerica.pl/pl/p/Wyzyny-Odwagi/447
| kategoria | militaria, wojskowość | ||
| język | polski | ||
| ISBN | 9788363374600 | ||
| data wydania | 26 kwietnia 2018 | ||
| liczba stron | 247 |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Wyżyny Odwagi - Awigdor Kahalani
Czarna polewka - Małgorzata Musierowicz
Książka opowiada o dwóch zakochanych parach - Laurze i Wolfim, Róży i Fryderyku - którzy zmuszeni są przeciwstawić się okrutnemu losowi, jeśli chcą być razem. Ale czy im się uda? Czy, któraś z par otrzyma tytułową czarną polewkę? Aby się tego dowiedz...
Sekretne wojny Mossadu - Yvonnick Denoël
Książka zasługuje na polecenie czytelnikom, którzy pragną się dowiedzieć wszystkiego o współczesnych tajnych wojnach. Książka jest próbą określenia, jak działalność Mossadu wpłynęła na historię świata w ostatnim półwieczu. Autor opisał zadania, jakie...
Koniec i początek - Wisława Szymborska
Koniec i początek to jeden z najważniejszych tomików Wisławy Szymborskiej, który – wydany w roku 1993 – być może ostatecznie przesądził o przyznaniu poetce w trzy lata później Nagrody Nobla. Stosująca wobec swoich wierszy najwyższe wymagania i surową...
Haruki Murakami i jego Tokio. Przewodnik nie tylko literacki - Anna Zielińska-Elliott
Tłumaczka 11 książek Murakamiego, Anna Zielińska-Elliott, wpadła na pomysł, żeby pokazać czytelnikom, jak naprawdę wygląda Tokio, miasto, w którym autor spędził lata swojej młodości i gdzie dzieje się akcja prawie wszystkich jego powieści. Przewodnik...
20.000 mil podmorskiej żeglugi - Juliusz Verne
Przedstawiamy Państwu reprint pięknego wydania „20.000 mil podmorskiej żeglugi”. Jest to chyba najbardziej znana czytelnikom książka Juliusza Verne’a, choć jest ona częścią trylogii. Kapitan Nemo ratuje życie profesora Aronnaxa zabierając go na swoją...
Mam natchnienie na jedzenie. Książka kucharska Garfielda
Któż wie więcej o jedzeniu niż Garfield, dobrze odżywiony kot z odpowiednio wypielęgnowanym apetytem? Od wielu lat kot Garfield nadaje na tej samej fali co jego czytelnicy identyfikujący się ze zrównoważonym i, nie bójmy się tego słowa, rozleniwionym...