Wietnam bez ostatniego rozdziału - Roman Werfel

Wietnam bez ostatniego rozdziału - Roman Werfel
tytuł oryginału Wietnam bez ostatniego rozdziału
język polski
kategoria militaria, wojskowość
data wydania 1967 (data przybliżona)
liczba stron 406
słowa kluczowe Wietnam
Aby oceniać i komentować zarejestruj się!
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.

Podobne wpisy do Wietnam bez ostatniego rozdziału - Roman Werfel

Rowerem w stronę Indii - Robert Maciąg

W trakcie pracy nad poprzednią (pierwszą) książką pana Roberta Maciąga było trudno – debiutant, w dodatku z rogatą osobowością, z mocnym własnym zdaniem w sprawie każdego przecinka. Trzeba było mocować się z tekstem, spierać z autorem. Ostatecznie ks...

Reporter wojenny - Patrick Chauvel

Patrick Chauvel to słynny francuski fotoreporter, który od trzydziestu kilku lat z ogromnym poświęceniem dokumentuje światowe konflikty. Z właściwą sobie ironią opisuje liczne wyprawy - od debiutu w 1967 roku w Izraelu, po wojnę czeczeńską w 1994 rok...

Miraż. Trzy lata w Azji - Andrzej Meller

Pasjonujący zapis trzyletnich wojaży po Azji Andrzeja Mellera, największego włóczykija ze znanej familii. Od Gruzji po Sumatrę przez Iran, Afganistan, Pakistan, Indie, Sri Lankę, Wietnam, Laos, Tajlandię. Autor zapuszcza się w miejsca tak niebezpiecz...

Ludy starożytnych Chin - Katarzyna Liwak-Rybak

Chiny ze swoją kształtującą się od tysiącleci cywilizacją należą do państw o najbogatszej tradycji kulturalnej i politycznej. Początki państwowości tego kraju sięgają wielu wieków przed naszą erą. Państwo Środka - obok Egiptu, Mezopotamii i Indii - s...

Nela na 3 kontynentach. Podróże w nieznane - Nela

Nazywam się Nela i mam już dziewięć lat. A to jest już moja druga książka! Gdy miałam pięć lat, zaczęłam podróżować po świecie i nagrywać filmy. Moim idolem jest Steve Irwin i pragnę zostać prezenterką podróżniczką. Byłam w wielu ciekawych krajach na...

300 dni w cieniu bambusa - Lesław Porębski

"A więc to jest Wietnam! Druga w nocy. Wychylony przez okno usiłuje przeniknąć oczyma podzwrotnikowy mrok. Daremnie. Ciemność jest gęsta, lepka, prawie namacalna. A przecież Hanoi musi być tuż tuż. Rzeczywiście. Jeszcze kilka minut i w ciemności zapa...

Logowanie
Rejestracja