TOPR. Święte krowy - Lech Olszański
- Dodał: administrator
- Data: 05:27 05-11-2018
- Kategoria: Sport
30 grudnia 2001 roku pod Szpiglasową Przełęczą spada z lawiną dwoje turystów. Są całkowicie zasypani, ale jeszcze nie wiadomo, czy ponieśli śmierć. W centrali TOPR w Zakopanem organizuje się wyprawa ratunkowa kierowana przez naczelnika Jana Krzysztofa. Wcześniej na miejsce tragedii docierają dwaj ratownicy dyżurujący w schronisku przy Pięciu Stawach Polskich. Po odkopaniu zasypanych reanimują jedną z ofiar, ale nie przynosi to żadnego rezultatu i drogą radiową otrzymują od lekarza dyżurnego zgodę na zaprzestanie czynności. Obie ofiary lawiny nie żyją. TOPR zgłasza zgon turystów na policję. W tym czasie kolejni ratownicy docierają do schroniska i dowiadują się o śmierci turystów. Wyprawa ratunkowa przeistacza się w wyprawę po zwłoki, ale mimo zapadających ciemności, zawiei śnieżnej, zagrożenia lawinowego i – jak później stwierdził TOPR – „skrajnych warunków meteorologicznych”, dalej jest kontynuowana. W pobliżu miejsca wypadku następna lawina pochłania całą 8-osobową grupę ratowników. Ginie dwóch najmłodszych z nich – Marek Łabunowicz (l. 29) i Bartek Olszański (l. 25). Wyprawa po zwłoki turystów nie dotarła na miejsce tragedii. Pozostaną one w miejscu wypadku jeszcze przez pięć dni, aż zabierze je śmigłowiec. Zawiodła strategia i taktyka, zabrakło rozwagi i umiejętności rozpoznawania ewidentnych niebezpieczeństw, zniknęła gdzieś odpowiedzialność naczelnika za bezpieczeństwo podległych mu ludzi. Zwyciężyły brawura, głupota, snobizm i bezkrytyczna wiara we własne umiejętności. Tak nie musiało się stać! Czy ktoś w ogóle ponosi za tę tragedię odpowiedzialność? Bartek Olszański był moim synem. Urodził się 26 czerwca 1976 roku w Krakowie. Edukację rozpoczął w Państwowej Szkole Muzycznej im. I. Paderewskiego. Od lat najmłodszych fascynował go otaczający świat. Pasjami jego życia były między innymi fotografia i mikrofotografia, malarstwo, muzyka i oczywiście góry. Współpracując z Uniwersytetem Jagiellońskim fotografował mikroorganizmy i zwierzęta. Szczególnie umiłował sobie żaby, którym zrobił ogromną ilość „portretów”. Niektóre zdjęcia znalazły się na okładkach prac naukowych i popularnonaukowych. Dużo malował, pisał opowiadania i nowele. Był uzdolniony wszechstronnie. Po ukończeniu liceum rozpoczął studia na Wydziale Leśnictwa Akademii Rolniczej w Krakowie i równolegle studia polonistyczne na UJ. Swoje górskie marzenia spełnił zostając ratownikiem TOPR. Ukończył wiele profesjonalnych szkoleń, takich jak śmigłowcowe, lawinowe, nurkowe i medyczne. Przeszedł w Tatrach ok. 70 dróg wspinaczkowych, wytyczył też kilka nowych. Wziął udział w ponad 50 wyprawach ratunkowych. Jego śmierć to ogromna strata dla ratownictwa wysokogórskiego, ale przede wszystkim dla mnie. Autor źródło opisu: Nakładem autora, Kraków 2007 źródło okładki: archiwum allegro
| kategoria | sport | ||
| data wydania | 2007 (data przybliżona) | ||
| ISBN | 9788392586807 | ||
| język | polski |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do TOPR. Święte krowy - Lech Olszański
Słownik symboli - Juan Eduardo Cirlot
Wznowienie jednego z najsłynniejszych i najbardziej cenionych słowników symboli, jaki kiedykolwiek trafił do rąk czytelników. Cirlot - poeta, badacz i krytyk sztuki - porządkuje wyobrażenia symbolu i próbuje odkryć jego dominujące znaczenie. Dzięki n...
Lokomotywy spalinowe serii ST44 - Ryszard Rusak
Monografia „Lokomotywy spalinowe serii ST44” autorstwa Ryszarda Rusaka to wyczerpujące kompendium wiedzy o tej serii lokomotyw. Całość poprzedzona jest opisem rozwoju konstrukcji lokomotyw spalinowych na świecie i w Polsce. Autor opisał genezę powst...
Nigdy i na zawsze - Ann Brashares
Żyję od ponad tysiąca lat. Umierałem niezliczoną ilość razy. Zapomniałem, ile dokładnie. Zakochałem się i moja miłość trwa nadal. Ciągle szukam swojej ukochanej. Ciągle ją pamiętam. Noszę w sobie nadzieję, że pewnego dnia ona też mnie sobie przypomni...
Made in China - Michał Cessanis
„Byłem w Chinach wielokrotnie. Z każdej podróży wracałem uboższy o kilka stereotypów i bogatszy o szersze spojrzenie na świat. Bo z poznawaniem Chin jest jak z dowcipem, w którym trzej niewidomi stają przed słoniem. Jeden dotknął trąby i pomyślał, że...
Kandela, Czarny Lew i planeta Kumpligświst - Iwona Wilmowska
Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie... jak swe karminowe dłonie wyciągają do Was subtelne mieszkanki Krzaku Róży... jak splecione liany odrywają się od ziemi, a Wy z zachwytem patrzycie na niknącą w dole polanę... jak znikacie otuleni przez niezliczon...
Dokarmianie ptaków - Peter Berthold, Gabriele Mohr
Od wielu lat zimowe dokarmianie ptaków znajduje się pod niesłusznym ostrzałem krytyki miłośników przyrody i ptaków. Prof. dr Peter Berthold i Gabriele Mohr - specjaliści ze stacji ornitologicznej Radolfzell - oraz wielu innych ornitologów w efekcie w...