Tam będą smoki - John Ringo

Tam będą smoki - John Ringo

W przyszłości nie ma trudu, wojen, chorób i przedwczesnej śmierci. Chorych leczą nanity, replikatory produkują żywność, a dzięki teleportacji w każdej chwili można przenieść się do dowolnego miejsca na Ziemi. Dzieci rodzą się w pęcherzach siłowych, bawią się, przenosząc góry i dorastają, surfując na nartach energetycznych przez powierzchnie oceanów. Dowolnie kształtuje się ciała, wedle kaprysu nadając im formę definów, krasnoludów, smoków czy płaszczek zaprojektowanych z myślą o badaniu morskich otchłani. Jako zwierzęta domowe trzyma się olbrzymie koty i latające, upierzone jaszczurki. Chcieć równa się mieć. Choć liczba ludności spadła, świat jest rajem, a ludzie bogami. I nagle, w jednej chwili, wszystko się kończy. Kierująca Siecią Rada wszczyna wojnę. Z samą sobą. Ludzie, którzy nigdy nie zaznali wysiłku i bólu, muszą nagle zacząć walczyć o przetrwanie. A pogoda, po tysiącleciach ograniczania przez siły, którym nie mogła sprostać, znów dowiodła swej potęgi. Jednak na całej Ziemi istnieją rozproszone grupy, które potrafią przetrwać Upadek. Z nieskończonym luksusem wiąże się nieskończona nuda, więc niektórzy wrócili do naturalnego życia na małych farmach, utrzymując się z płodów ziemi. Rekreacjoniści tworzyli fantazje przeszłości, gdy nagle nadszedł ich czas. W wiosce Raven's Mill Edmund Talbot, mistrz kowalski i wytrawny historyk, przekonuje się nagle, że na jego głowę spadają wszystkie problemy świata. Napływają uchodźcy, pola są zalane, w lasach grasują bandyci, a co najdziwniejsze, z pomocą pojawia się Bast, leśny elf. Równocześnie była ukochana Talbota wraz z córką przedziera się przez opustoszałe ziemie, a wrogowie, starzy i nowi, zbierają się niczym hieny wokół rannego lwa. Jednak hieny nie wiedzą, że choć lew może i jest stary, daleko mu do śmierci. A w przeszłości kryje się tajemnica, która czeka na ujawnienie. Nie wszystko złoto, co się świeci. Nie każdą szpetotę widać w świetle dnia. A przebrania są tylko czasowe. Wejść w drogę Edmundowi Talbotowi to pewna śmierć. źródło opisu: [ISA 2005]

język polski
data wydania 2005 (data przybliżona)
kategoria fantastyka, fantasy, science fiction
liczba stron 444
ISBN 8374180536
słowa kluczowe wojna, ringo, sieć, talbot
tytuł oryginału There will be dragons
Aby oceniać i komentować zarejestruj się!
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.

Podobne wpisy do Tam będą smoki - John Ringo

Inteligentny inwestor. Najlepsza książka o inwestowaniu wartościowym - Benjamin Graham

Klasyczny tekst z adnotacjami uwspółcześniającymi ponadczasową wiedzę Grahama o inwestowaniu. Najznakomitszy doradca inwestycyjny dwudziestego wieku, Benjamin Graham, uczył i inspirował ludzi na całym świecie. Jego filozofia „inwestowania wartościowe...

Getting Things Done, czyli sztuka bezstresowej efektywności - David Allen

Program Getting Things Done (GTD) powstał właśnie po to, byś mógł wreszcie zwolnić tempo, zrezygnować z przytłaczających obowiązków i uwolnić się od wiecznej presji zegarka. Jest to najbardziej spójny, intuicyjny i wydajny system racjonalizacji zadań...

Podróż do granic Wszechświata - John Gribbin, Mary Gribbin

Przewodnik astronomiczny Królewskiego Obserwatorium w Greenwich. Królewskie Obserwatorium w Greenwich to miejsce wyznaczenia czasu uniwersalnego i południka zerowego. Jest jednym z najważniejszych historycznych ośrodków badawczych w dziejach ludzkośc...

Koniec wiary. Religia, terror i przyszłość rozumu - Sam Harris

Sam Harris proponuje w Końcu wiary zaskakującą analizę zderzenia rozumu i religii we współczesnym świecie. Zaprasza na sugestywną wycieczkę po historii naszej gotowości do rezygnacji z rozumu na rzecz religijnych wierzeń – nawet wtedy, gdy wierzenia...

W stronę Swanna - Marcel Proust

Wydanie na 100-lecie pierwszego wydania. „W stronę Swanna” to pierwszy tom quasi-autobiograficznego cyklu Marcela Prousta „W poszukiwaniu straconego czasu”, uznanego w powszechnej opinii krytyków za arcydzieło literatury. Pewnego dnia smak magdalenki...

Komusutra - Aleksander Olin

- Nie mów do mnie: Olinie -Kwaśniewski spojrzał Ałganowi prosto w oczy. - Gu, go, go, cyca, cyca - wybulgotał Lenin, a następnie ukręcił lalce głowę. Nauczycielu - czy wykonałeś tygodniowy plan spermodawstwa?! Olśniewająca groteska na temat życia pol...

Logowanie
Rejestracja