Ślepy bóg wojny. Armia Czerwona pod ogniem własnej artylerii - Władimir Bieszanow
- Dodał: administrator
- Data: 10:29 15-11-2018
- Kategoria: Historia
O czasach, kiedy: "Dzikie polowanie na speców doprowadziło gospodarkę radziecką na granicę dezorganizacji", pisze w swej nowej książce czołowy rosyjski historyk wojskowości współczesnego pokolenia Władimir Bieszanow. Praca, poświęcona historii artylerii pierwszej połowy XX wieku, zawiera również niezwykle interesujące opisy życia społecznego i politycznego w Rosji i ZSRR w okresie przed rozpoczęciem II wojny światowej oraz ciekawe informacje dla każdego miłośnika artylerii. Podczas dwudziestu przedwojennych lat XX wieku Armia Czerwona przygotowywała się do wojny z całą resztą świata, obiecując "salwami setek tysięcy baterii" zmieść z powierzchni Ziemi każdego wroga. Przez 20 lat fabryki w ZSRR wykuwały broń, wytwarzając góry armat i pocisków. I zaledwie po pół roku od napaści niemieckiej z tych wszystkich kolosalnych zapasów zostało tylko 10%, a hitlerowcy oglądali przez lornetki wieże Kremla... Dlaczego gigantyczna radziecka artyleria, zawsze uważana za "boga wojny", została zrzucona z przedwojennego Olimpu i nawet w zwycięskim 1945 roku często strzelała niecelnie, niedokładnie, "na ślepo", a niekiedy i do swoich? Czy naprawdę Stalin nie rozumiał, że bez odpowiednio wyszkolonych i przygotowanych dowódców, bez niezawodnej łączności, jego "tysiące baterii" pozostaną bezużytecznym żelastwem?.. Czy jeszcze zdajemy sobie sprawę, że "na wiosnę 1940 roku nazwanie w ZSRR Hitlera ' "faszystą" oznaczało podpisanie wyroku na samego siebie. Między Krajem Rad i Trzecią Rzeszą panowały wtedy pokój i przyjaźń, umocnione polską krwią" - pisze autor dodając, że jednak po kilku miesiącach "Józef Wissarionowicz nabrał podejrzeń, iż Adolf Alojzowicz być może nie całkiem jest jego przyjacielem", co się zresztą bardzo szybko sprawdziło! źródło opisu: http://ksiegarnia.bellona.pl źródło okładki: http://ksiegarnia.bellona.pl
| ISBN | 9788311130791 | ||
| język | polski | ||
| kategoria | historia | ||
| liczba stron | 472 | ||
| data wydania | 2014 (data przybliżona) | ||
| słowa kluczowe | II wojna światowa, Armia Czerwona, artyleria | ||
| tytuł oryginału | Artileria bijot po swoim |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Ślepy bóg wojny. Armia Czerwona pod ogniem własnej artylerii - Władimir Bieszanow
Przywództwo z wizją. Kreowanie świata do którego ludzie chcą przynależeć - Robert Dilts
Przywództwo z wizją. Kreowanie świata, do którego ludzie chcą przynależeć Roberta Diltsa to jedna z niewielu pozycji dostępnych w języku polskim, która w całościowy sposób traktuje temat współczesnego przywództwa. Autor, czołowy teoretyk i praktyk NL...
Wypalić Chrom - William Gibson
William Gibson zyskał powszechną sławę, jako czołowy przedstawiciel nowej odmiany science fiction, przenoszącej współczesną technologię (w szczególności technikę komputerową) w przyszłość rozpadu miast zdegenerowanej obyczajowości pokoleń postpunkowy...
Siódma funkcja języka - Laurent Binet
Filozoficzna bomba, semiologiczna petarda, językowy majstersztyk. Po prostu thriller intelektualny. Powieść spiskowa z wielkimi filozofami i semiologami w rolach głównych. 25 lutego 1980 roku Roland Barthes, czołowy francuski intelektualista i teoret...
Dieppe 1942: Wstęp do inwazji - Ken Ford
Rajd na Dieppe w sierpniu 1942 r. jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych akcji okresu II wojny światowej. Operacja "Jubilee" zakładała czołowy atak na umocniony port, połączony z desantem wojsk pancernych i piechoty wprost na plaże. Zadaniem główn...
Trzech Budrysów - Adam Mickiewicz
Trzech Budrysów Ballada litewska Stary Budrys trzech synów, tęgich jak sam Litwinów, Na dziedziniec przyzywa i rzecze: «Wyprowadźcie rumaki i narządźcie kulbaki, A wyostrzcie i groty, i miecze. Bo mówiono mi w Wilnie, że otrąbią niemylnie Trzy wypraw...
Niebo to miejsce na ziemi - Åke Edwardson
Policja w Göteborgu otrzymuje co jakiś czas zgłoszenia, że nieznajomy mężczyzna zaczepia małe dzieci i proponując słodycze, zwabia je do samochodu. Ponieważ nie dochodzi do przestępstwa, zgłoszenia są ignorowane. Jednak pewnego dnia z placu zabaw zos...