Proszę się przygotować - Marzena Dąbrowa Szatko
- Dodał: administrator
- Data: 16:10 14-11-2018
- Kategoria: Poezja
| data wydania | 2015 (data przybliżona) | ||
| kategoria | poezja | ||
| język | polski | ||
| ISBN | 9788360874561 | ||
| liczba stron | 106 |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Proszę się przygotować - Marzena Dąbrowa Szatko
Książka pod tytułem. Tom 1 - Robert Trojanowski
To jest dziwna książka (bo nie potrzebuje Wi-Fi do działania). Sam nadajesz jej tytuł. Sam jesteś bohaterem tej książki. Tylko od Ciebie zależy, czy będziesz prawdziwym artystą. A może kreatorem? A może wolisz być wirusem komputerowym? Proszę bardzo…...
Chłopiec, którego nikt nie kochał - Casey Watson
Rozdzierająca serce, ale i niosąca nadzieję prawdziwa historia Casey Watson to nowa i jedyna autorka stawiana obok Cathy Glass nie tylko na listach bestsellerów Bestseller „The Sunday Times” przez kilkanaście tygodni – Jesteśmy głodni – powtarzał żał...
Baju - Bajki - Bogusław Michalec
Drwa w kominku płoną jasno, przy kominku dzieci ciasno posiadały wokół dziadka. Jest Paulinka i Agatka, Madzia z Anią obok Krzysia. - Co nam dziadziu, powiesz dzisiaj? Dziadek skubnął brodę siwą, srebrną zakołysał grzywą, dymem wnet buchnęła fajka. C...
Opowiadania - Tadeusz Borowski
Szczegółowe i przystępnie napisane streszczenie czterech opowiadań Tadeusza Borowskiego: "Pożegnania z Marią", 'U nas w Auschwitzu", "Proszę państwa do gazu", "Bitwy pod Grunwaldem" wraz z omówieniem problematyki zgodnie z aktualnym programem nauczan...
Demony cudzego strachu - Jerzy Ficowski
"Cygańszczyzna w naszym kraju zmierza bardzo powoli do swego kresu, do zaniku, do rozpłynięcia się wśród obcych. Długa to jeszcze droga, ale wiele zdaje się wskazywać na to, że dzień dzisiejszy jest już jej początkiem. Czy ta zła wróżba się spełni? C...
Nowoczesny portret polski - Piotr Kopszak
Dwie plamki w lewym oku, dwie plamki w prawym. Trochę kadmium do seledynu. Jeszczcze plamka, jeszcze, jeszcze. Wciąż krzycząc: "Proszę się nie ruszać!" dodałem parę seledynowo-bzowych płatków tam i tam. I od razu obraz ożył. Przede mną był salonowy p...