Moje dziecko ma zespół Pradera-Williego Jak mogę mu pomóc? - Maria Libura
- Dodał: administrator
- Data: 22:31 06-11-2018
- Kategoria: Poradniki dla rodziców
| ISBN | 9788392666608 | ||
| kategoria | poradniki dla rodziców | ||
| język | polski | ||
| data wydania | 2007 (data przybliżona) |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Moje dziecko ma zespół Pradera-Williego Jak mogę mu pomóc? - Maria Libura
Niania. pamiętnik Frani Maj - Franciszka Maj
Przygody Frani Maj, opowiedziane przez nią samą, dzień po dniu, a wszystko, jak w serialu, zaczyna się od dwóch katastrof:Sytuacja wygląda tak, że dziś, w ciągu dosłownie jednej minuty straciłam wszystko a chłopaka i pracę. W sumie dwie najważniejsze...
Kodeks Bracholi dla rodziców. Jak mieć dziecko i nie zwariować - Barney Stinson, Matt Kuhn
A więc zostaniesz rodzicem. Być może zadajesz sobie teraz dramatyczne pytania: Czy będę dobrym ojcem lub dobrą matką? Czy podołam wydatkom? Czy mogę jeszcze uprawiać seks? Cóż, odpowiedzią na wszystkie te wątpliwości jest twarde, solidne nie. Ale to,...
Książki. Magazyn do czytania, nr 1 (16) / marzec 2015 - Redakcja magazynu Książki
W numerze: * Houellebecq: pierwsze fragmenty jego nowej powieści o triumfującym islamie * Dukaj: Świat bez książek? Nie mogę się doczekać * Rudnicki: Polki dla dziadków z Wehrmachtu * Cherezińska: Po co nam Tudorowie, skoro mamy Piastów * Karpowicz:...
Niebezpieczne kłamstwa - Becca Fitzpatrick
Stella to nie jest moje prawdziwe imię. Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem. Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życ...
Kolekcjoner motyli - Dot Hutchison
Piękno jeszcze nigdy nie było tak przerażające… Tuż obok pewnej odosobnionej posiadłości leży przepiękny ogród. Żyje w nim grupa porwanych, młodych kobiet, których skórę pokryto tatuażami, tak by przypominały kolekcję motyli. Opiekuje się nimi Ogrodn...
Dzidziuś pana Laurenta - Roland Topor
Pan Laurent - Czy mogę prosić panią o przysługę, pani Fleury? Zechciałaby pani tłuc dziecko przez jakiś kwadransik? Muszę pójść na pocztę. Pani Fleury - Bardzo chętnie, panie Laurent... Ale czy będę umiała? Pan Laurent - Co znowu, przecież potrafi pa...