Gdyby ktoś mnie zapytał, po co to robię? - ucieszyłbym się, gdyż pytanie o celowość działania jest dla mnie fundamentalne. Kluczem do sukcesu jest rozumienie lub jego próba. Dlatego osoby niepotrafiące czytać ze zrozumieniem, czy niepotrafiące dobrnąć do końca książki, lepiej niech dla własnego dobra nie podejmują się lektury. Dosłowne rozumienie tekstu, ale i umiejętność czytania między wierszami, to elementarna umiejętność każdego, kto chce być uważany za wykształconego czy inteligentnego. Rozumienie niekoniecznie musi wynikać wprost z wykształcenia. Baca na hali czy chłop w polu niejednokrotnie może się okazać lepszym rozmówcą, skuteczniej niż tytułowany „wykształciuch” pomagającym rozszerzyć horyzont myślowy. Najgorzej być bezrefleksyjnym leniem umysłowym, czyli de facto wierzącym. Patologia systemowa została wykreowana na normalność i przez PR zakorzeniona w umysłach. Ja nie rozumiem motywacji części ludzi, co nie znaczy, że ich nie akceptuję. Gorzej, gdy ją rozumiem, ale jest ona dla mnie nie do przyjęcia. Jak mówi staropolskie przysłowie: „Miłosierdzie okazane wilkowi jest okrucieństwem dla owiec". A gdyby nadal ktoś pytał, po co to robię? Odpowiedziałbym, że nie chodzi tylko o przyczynowo-skutkowy charakter całościowego istnienia, ale i o jego sens. Bowiem, pomijając zdolność do refleksji nad sensem wydarzeń minionych, kluczem pozostaje umiejętność snucia jakiejkolwiek refleksji, która jest jednym z atrybutów człowieka, wyróżniającym go w świecie zwierząt. Szczerze powiem, mimo że to mało popularne, chciałem zawstydzić każdego, kto przez brak świadomości i niechęć do jej pogłębienia godzi się na takie a nie inne życie, często na marnym poziomie i dodatkowo w niedostatku. To próba poszerzenia świadomości, nie wiem czy udana, ale przynajmniej podjęta. Czytelnicy mojej książki przed jej publikacją ocenili mój tekst w rozmaity sposób, dla części był on bardzo pesymistyczny i przepełniony goryczą, ale co niesamowite, wielu przywracał nadzieję. Polska jako społeczność ludzka zasługuje na mein kampf, nawet jeśli ta moja walka okaże się porażką czy walką z wiatrakami. źródło opisu: Paweł Wyczesany,2013 źródło okładki: Zdjęcie autorskie