Korekta - Jan Baron
- Dodał: administrator
- Data: 22:51 22-11-2018
- Kategoria: Poezja
Jan Baron, ur. w 1985 roku. Publikował wiersze m.in. w "Śląsku", "Cegle", "8 Arkuszu Odry".Absolwent edytorstwa. Na stałe mieszka w Rudzie Śląskiej.KorektaPoprawiam biogramy zmarłych.Błędy nieliczne, ale dotkliwe.Dotkliwość uchybień skłania do tkliwościi nieszczerych postanowień poprawy.Poprawiam biogramy zmarłych,usuwam zdania w czasie teraźniejszym.Nekrologi nie mieszczą się już w gazetach,nekrologi nie mieszczą się w poezji,muszą mieścić się w głowie.Z domu ojca1. Święto przemienieniaKiedy zmarła matka, zapewniano, że spotkam ją w niebie.Pół roku później miałem nową mamę. Od razurozpoczęła porządki: umyła podłogi, z szaf zniknęłyniepotrzebne ubrania, w oknach pojawiły się czyste firanki.Ojciec był zachwycony. Niebo, niebo! - powtarzał.2. Wiersz dla dzieciCóreczko albo synku, pamiętam początek:w złotym środku lata nie myślałem o tobiei nie bałem się wcale rozmnożenia smutku.Pamiętam początek: środek słotnego lata,mgła po naszej stronie.3. OjcowiznaStół będzie nakryty jak należy. Już tatuś zadba,przed każdym obiadem będę robił przegląd,czy sztućce, serwetki, talerze i dzieci dobrze ułożone.Jestem na swoim, bo mam wszystko: to, co wyniosłem z domu,również to, co było powodem, że z domu się wyniosłem.OswojeniePrzed nocą z gór schodzą pasterze. Ich psymiały być groźne; sięgam po kamień,kiedy zaczynają się łasić.Na tym weselu nie wypada tańczyćNadal słyszę kroki w przedpokoju,pewnie ojciec znów stoi przed lustrem zdziwiony,bo nie wie, kim jest ten stary. Trze oczy,jakby chciał usunąć tkwiące w nich obce ciało.Wchodzi do kuchni. Idę za nim,podnoszę z podłogi wyplute jedzenie.W nocy, obudzony uderzeniami w drzwi,prowadzę z powrotem do łóżka. Jego rękakurczowo trzyma się mojej. Trzymam się ojca,chociaż już nie muszę.Stan zwyczajnyNigdzie nie wyjeżdżam. Nigdzie już nie wyjeżdżam. Nie wiem, po co tu przyszedłem. Dworzec kolejowy w Katowicach uchodzi za miejsce brudne i nieprzyjemne. Uchodźże. Ze schodów zstępują dwaj Żydzi jak z obrazka. Starszy - długobrody, w futrzanej czapie; młodszy o twarzy ledwie powleczonej zarostem, po obu jej stronach kołyszą się kręcone warkoczyki, taszczy walizkę. Pewnie wiedzą, po co tu przyszli i zaraz ich nie będzie.W dworcowym antykwariacie kupuję z przeceny Stan wyjątkowy, zbiorek nieaktualnych, zupełnie mi zbędnych wierszy Kornhausera. Paragon, niezdarnie zgarnięty ze stołu, opada na posadzkę, wirując w powietrzu jak - na myśl przychodzą tylko tanie porównania - jak piórko, które wydostało się z pierzyny czy poduszki lub - jeszcze banalniej - jak listek. Schylam się, podnoszę, podnoszę głowę i uśmiecham się do miłej dziewczyny od książek, dziewczyna uśmiecha się do mnie. Wiem, po co tu przyszedłem i zaraz mnie nie będzie. źródło opisu: Matras źródło okładki: Matras
| ISBN | 9788360224564 | ||
| kategoria | poezja | ||
| język | polski |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Korekta - Jan Baron
Gra Anioła - Carlos Ruiz Zafón
W mrocznej, niebezpiecznej i niespokojnej Barcelonie lat dwudziestych, młody pisarz, żyjący obsesyjną i niemożliwą miłością, otrzymuje od tajemniczego wydawcy ofertę napisania książki, jakiej jeszcze nie było, w zamian za fortunę i, być może, coś wię...
Rodzina Borgiów - Mario Puzo
Intrygi rodziny, której nazwisko zawsze było synonimem władzy, korupcji i zbrodni – niesławnych Borgiów. Na tle barwnego zgiełku włoskiego renesansu rozgrywa się partia śmiertelnej gry, której stawką jest władza nad centrum świata – Rzymem. Opowieść...
Norwegian Wood - Haruki Murakami
Powieść "Norwegian Wood", opublikowana w 1987 przyniosła Harukiemu Murakamiemu ogromny rozgłos. Napisana w Grecji i we Włoszech jest książką, którą przeczytał "każdy" w Japonii. Sam autor mówi, że było to dla niego wyzwanie - "Nigdy nie napisałem teg...
Diariusz najmniejszy - Umberto Eco
Czy Biblia miałaby szansę u współczesnego wydawcy? „Muszę powiedzieć, że na początku lektury i po pierwszych stu stronach byłem nastawiony entuzjastycznie do tego rękopisu. Akcja toczy się wartko, a przecież dzisiejszy czytelnik niczego więcej nie wy...
Rafael Bielecki: Pół roku bez wyroku - Anika Stasińska
Rafael Bielecki - Człowiek-demolka, Jaś Fasola w mentalnej postaci, ale o nieco lepszym imidżu. Wygląd - zdecydowanie zakazany. Brak tylko jakiegoś podejrzanego sznytu na facjacie. Oto kwintesencja polskiego szesnastolatka wepchniętego siłą w coś, cz...
Złoty kluczyk czyli Niezwykłe przygody pajacyka Buratino - Aleksy Nikołajewicz Tołstoj
Kiedy byłem mały - bardzo, bardzo dawno temu - czytałem pewną książkę; nazywała się ona "Pinocchio, czyli przygody drewnianej lalki" (drewniana lalka - po włosku "buratino"). Często opowiadałem znajomym (...) ciekawe przygody Buratina. Ale że książka...