Jesień średniowiecza - Johan Huizinga
- Dodał: administrator
- Data: 02:43 04-11-2018
- Kategoria: Historia
Jak pisał Henryk Barycz dzieło Huizingi pozbawiało epokę Średniowiecza upiększeń, akcesoriów i stylizacji, jaką dało jej romantyczne dziejopisarstwo. Z drugiej strony usuwało legendę i fikcję stworzoną przez dziejopisarstwo pozytywistyczne o Średniowieczu jako epoce mroku, prymitywizmu i szarości form życia. Huizinga zrekonstruował i dał zwarty obraz późnego Średniowiecza, zapewnił mu samoistny byt jako odrębnej epoce kulturalnej ludzkości, pozwolił zrozumieć własny styl ówczesnego życia, jego późnogotycką sztukę, piękno i złudy, wzniosłość i tragizm ówczesnego bytowania, odsłonił kruszenie się i rozpadanie przeżywającego się systemu pojęć, ideałów i sposobów myślenia. Kiedy świat był o pięć stuleci młodszy, wszystkie sprawy życiowe przybierały znacznie ostrzejsze formy zewnętrzne niż obecnie. Dystans pomiędzy smutkiem i radością, dystans między dobrym a złym losem wydawały się dużo większe niż dla nas; każde z doświadczeń miało tę bezpośredniość i wyłączność, jaką radość i smutek ciągle jeszcze mają w umyśle dziecka. Każde wydarzenie, każdy czyn ujmowano w określone i wyraziste formy, i zgadzało się to z powagą ścisłego, niezmiennego stylu życia. Wielkie wydarzenia żywota ludzkiego – narodziny, małżeństwo, śmierć – opromieniała na mocy sakramentów boska tajemnica. Ale również i mniejszym wydarzeniom – jak podróż, praca, odwiedziny – towarzyszyła obfitość błogosławieństw, ceremonii, sformułowań słownych i konwencji. Mniejsze ulgi przysługiwały nieszczęściu i chorobie; pojawiały się one w sposób straszniejszy i bardziej bolesny. Choroba dotkliwiej kontrastowała ze zdrowiem. Ostry ziąb i zatrważające ciemności zimy były złem dużo bardziej rzeczowym. Gwałtowniej i żywiej cieszono się zdrowiem i bogactwem, bo jeszcze bardziej niż obecnie kontrastowały one z godnym ubolewania ubóstwem. (...) Krótko mówiąc, wszystko w życiu miało w sobie coś olśniewającego i bezlitośnie publicznego. Trędowaci, chodząc w procesjach i trzęsąc swymi grzechotkami, otwarcie prezentowali swe ułomności. Każda pozycja społeczna, rzemiosło i profesja były do rozpoznania po stroju. Możni się nie pokazywali nigdy inaczej niż w ostentacyjnym pokazie broni, służby odpowiednio ubranej, budząc lęk i zawiść. Wymiar sprawiedliwości, sprzedaż dóbr, wesela i pogrzeby – wszystko to manifestowało się w procesjach, okrzykach, lamentach i muzyce. Kochanek nosił emblemat swojej damy, towarzysz cechowy oznakę swego bractwa, stronnictwo barwy i herb swego przywódcy. źródło opisu: http://etiuda.net/ źródło okładki: http://www.etiuda.net/?p=productsMore&iProduct=257
| tytuł oryginału | Herfsttij der middeleewen | ||
| słowa kluczowe | średniowiecze, jesień średniowiecza, literatura holenderska | ||
| ISBN | 9788379980765 | ||
| data wydania | 7 marca 2016 | ||
| język | polski | ||
| liczba stron | 384 | ||
| kategoria | historia |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Jesień średniowiecza - Johan Huizinga
Radość seksu analnego - Jack Morin
Odbyt, przez lata będący obiektem strachu i obrzydzenia, stanowi w rzeczywistości jedną z najbardziej zadziwiających części ludzkiego ciała. Stres i niewiedza mogą jednak przemienić odbyt ze źródła rozkoszy w bolesny ośrodek bólu. Potrzeba tu instruk...
Utracona córka - Lucy Ferriss
Brooke O’Connor jest spełnioną kobietą, szczęśliwą żoną i matką. Wbrew oczekiwaniom męża i jego krewnych kategorycznie sprzeciwia się pomysłowi powiększenia rodziny. Kiedy w mieście niespodziewanie zjawia się Alex, chłopak Brooke z czasów liceum, Sea...
Batszeba. Odnajdź swoje miejsce w rodowodzie Jezusa - Debora Sianożęcka
Książka dla tych, którzy zostali zranieni w ciele, dla tych, którzy chcą odzyskać poczuciewłasnego ciała i odbudować szacunek do niego. Fragment recenzji - Alicja Torbicz:Porusza serce w sposób dogłębny i bolesny. TO NIE JEST KSIĄŻKA TYLKO DLA KOBIET...
Dwa tygodnie w innym mieście - Irwin Shaw
Powieść psychologiczna o dylematach człowieka dojrzałego i kompromisach, jakie wymusza na nim życie. Czterdziestoletni Jack Andrus, w przeszłości gwiazdor filmowy, obecnie pracownik NATO, przyjeżdża do Rzymu na wezwanie przyjaciela z lat młodzieńczyc...
Martwe dusze - Mikołaj Gogol
Nowy przekład powieści ocalonej przed spaleniem Paweł Iwanowicz Cziczikow przemierza w interesach rosyjską prowincję. Pije szampana z prezesem sądu, gra w wista z policmajstrem, chadza na bale do gubernatora, zachwyca miejscowe damy. Uważnie obserwuj...
Damy złotego wieku - Kamil Janicki
Żyły w epoce największej potęgi Rzeczpospolitej. Opływały w niewyobrażalne luksusy, na swoje zawołanie miały setki dworzan i służących. „Złoty wiek” był jednak tylko fasadą dla najbardziej bezwzględnego okresu dziejów Polski. Otaczała je sieć intryg...