"Co zrobiliśmy z nasza wolnością". Takie pytanie zadaliśmy uczestnikom polskiej sceny politycznej i przedstawicielom elit intelektualnych u progu 1993 roku, odczuwając uzasadniony jak się później okazało niepokój, że z tej wolności, która tak nieoczekiwanie i bezkrwawo przyszła na przełomie lat 80. i 90. nie całkiem potrafimy zrobić dobry użytek. Nikt jeszcze wówczas nie wiedział, że będzie to rok, w którym rozwiązany zostanie parlament, że "Solidarność" przyczyni się do obalenia solidarnościowego rządu Hanny Suchockiej i że jesienią tegoż roku, po wolnych, demokratycznych wyborach, władzę w kraju obejmą partie polityczne wywodzące swój rodowód z niechlubnej PRL-owskiej przeszłości. Historyczne czerwcowe wybory 1989 roku pisaliśmy w tym zaproszeniu do dyskusji na łamach "Rzeczpospolitej" zakończyły okres 45-letniego panowania komunizmu w naszym kraju. A także półwiecze wrogiej obecności na naszej ziemi najpierw hitlerowskiej okupacji, a potem sowieckiej dominacji nad Polską. Znów staliśmy się państwem i narodem wolnym. Czy jednak ta wolność jest już pełna I czy jest taka sama dla każdego Czy potrafimy ją wykorzystać zarówno elity, jak i całe społeczeństwo dla państwa, dla ogółu obywateli, dla siebie Czy demokracja, którą próbujemy budować, nie jest tylko parodia prawdziwej demokracji i czy wolny rynek, który choć każdemu daje szansę lecz nie jest "sprawiedliwy społecznie" będzie zaakceptowany przez społeczeństwo, przywykłe do "sprawiedliwego" bolszewickiego dzielenia niedostatku. Te pytania wydawały nam się fundamentalne, wymagające refleksji. Dziś przekazujemy Czytelnikom owoc dyskusji, która zakończyła się na naszych łamach tuż po wrześniowych wyborach 1993 roku. Jest to swego rodzaju fotografia umysłowej i psychicznej kondycji polskich elit w cztery lata po odzyskaniu niepodległości. Przed wrześniowym wstrząsem wyborczym 1993 roku. Do naszych Czytelników należy ocena czy, kto i na ile z uczestników tej dyskusji wykazał się mądrością, intuicja, przenikliwością ocen i poradził sobie z rolą, do jakiej pretenduje, aktywnie uczestnicząc w życiu politycznym, czy też tylko oceniając publicznie ten przełomowy czas w dziejach naszego kraju. Wrześniowe wybory wygrali postkomuniści, choć oni bardzo nie lubią tego określenia. I dlatego odpowiedzi i wspólnej refleksji wymaga kolejne pytanie jak i dlaczego to się stało Ta książka przynosi tylko częściową odpowiedź w tej kwestii. Dlatego postanowiliśmy kontynuować wymane poglądów na temat biegu wydarzeń w naszym kraju, w którym procesy budowania demokratycznego ustroju politycznego, społecznego i gospodarczego ciągle dalekie są od pomyślnego zakończenia. Plon tej dyskusji postaramy się przekazać Czytelnikom wkrótce w następnej książce. Maciej Łukasiewicz Październik 1994 źródło opisu: https://www.poczytaj.pl/ksiazka/co-zrobilismy-z-na...(?) źródło okładki: https://www.poczytaj.pl/ksiazka/co-zrobilismy-z-na...»