Charaktery 6 (173) / czerwiec 2011 - Redakcja miesięcznika Charaktery
- Dodał: administrator
- Data: 17:09 07-11-2018
- Kategoria: Czasopisma
Zastanawiam się, w jakim stopniu jedzenie, szczególnie gdy wokół są ludzie bliscy, może stanowić przeciwwagę dla ciemnej strony życia. W języku polskim jedzenie ma dwa znaczenia. W pierwszym oznacza czynność, w drugim – pokarm. Jako czynność jedzenie jest sprawą dość banalną. Jako pokarm banalną już nie jest. Nie dość, że utrzymuje nas przy życiu, to jeszcze pełni wiele innych funkcji. W wielu kręgach na przykład jest wskaźnikiem sympatii („tak mało jesz, chyba mnie nie lubisz” – można nieraz usłyszeć). Sam z jedzeniem mam pewne kłopoty. Był w moim życiu taki czas, szczęśliwie niedługi, kiedy brakowało pożywienia, więc jadało się wszystko (dosłownie), co choćby w minimalnym stopniu nadawało się do jedzenia. Może dlatego obfitość jedzenia już na zawsze stała się dla mnie czymś osobliwym, nienormalnym. Nie lubię patrzeć na jedzenie, choć lubię, kiedy ładnie wygląda i ładnie pachnie, a obfite szwedzkie stoły skłaniają mnie do ucieczki. Im jedzenia jest więcej, tym mniejszą mam na nie ochotę. Nadmiar pożywienia, typowy na przykład dla świąt i przeróżnych uroczystości, budzi mój opór. Lista rzeczy, których nie jadam, bo nigdy się tego nie nauczyłem, jest bardzo długa (choć większość moich przyjaciół sądzi, że chodzi tylko o pomidory). Jedne mi nie smakują (na przykład słodycze), inne budzą wstręt (jak wspomniane pomidory). Jedzenie nie jest moim ulubionym zajęciem, a pokarm – szczególnie ważną częścią świata. Lubię jednak czytać o jedzeniu. Bynajmniej nie chodzi o książki kucharskie, ale o fragmenty powieści, które jedzenia dotyczą. O uświęconym rosole z kury u Jerome’a Salingera czy o krewetkach Ramony u Saula Bellowa. Takie frazy mogę czytać bez końca. Jedną z moich namiętności jest czytanie powieści kryminalnych, a w nich motyw jedzenia pojawia się często. Najgorzej jest w „kryminałach” amerykańskich, bo tam prawie wszystko sprowadza się do alternatywy: hamburger i/lub pizza albo Filet Mignon i szampan Dom Pérignon. Brr… Najlepiej jest w powieściach, które nazywam śródziemnomorskimi. Tu w opisach smakowitych dań prym wiodą trzy osoby. Pierwsza to Donna Leon, amerykańska profesor literaturoznawstwa, naturalizowana w Wenecji. Wymyśleni przez nią komisarz Guido Brunetti i jego żona Paola przy domowych kolacyjkach dyskutują nie o zbrodniach, ale raczej o świecie, który zbrodnie wydaje. To urzekający kontrast między degeneracją życia społecznego i cotoletta milanese z oberżynami czy też kurczakiem z karczochami. Drugi to sycylijczyk Andrea Camillieri, też profesor, tym razem akademii teatralnej. Komisarz Salvo Montalbano, jego narzeczona Livia, okoliczne knajpki oraz dania (i to jakie!) przygotowane przez zrzędliwą gosposię to ważna część kolejnych powieści Camillierego. Pijane żeberka – duszone w winie z pomidorami, albo spaghetti z sosem koralowym przyrządzonym z jajeczek langusty, to pierwsze z brzegu „literackie” smaczki. Wreszcie marsylczyk, dziennikarz Jean-Claude Izzo opowiadający o inspektorze Fabio Montale, o Loli – kobiecie, która go porzuciła, no i o jedzeniu. Języczki dorsza marynowane w oliwie albo zapiekane w sosie z muszelek to pokusy, którym inspektor Montale oprzeć się nie potrafi. Barweny, marynowane ośmiorniczki to ważni bohaterowie tych śródziemnomorskich „kryminałów”. Nie wspomnę o deserach. Żadnego z tych dań nie jadłem i nie jestem pewny, czy chciałbym jeść (no, może barweny), ale ich opisy tworzą urzekający klimat tych opowieści. Przemilczę różnorodność win (wielu z nich skosztowałem z wielką przyjemnością), grapp czy anyżówek. Zastanawiam się, w jakim stopniu jedzenie czy picie wina, szczególnie gdy wokół są ludzie bliscy i przyjaźni, może stanowić dobrą przeciwwagę dla ciemnej strony życia. Bo przecież jest to coś więcej niż tylko biologia czy bezpieczeństwo. To także uroda życia. źródło opisu: http://www.charaktery.eu/charaktery/2011/06/wstepniak/ źródło okładki: http://www.charaktery.eu/charaktery/2011/06/wstepniak/
| słowa kluczowe | psychologia, socjologia, psychiatria, psychopatologia, zaburzenia, szczęście, badania, nauka, normalność, patologia | ||
| język | polski | ||
| kategoria | czasopisma | ||
| liczba stron | 122 | ||
| ISBN | 1427695X | ||
| data wydania | czerwiec 2011 (data przybliżona) |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Charaktery 6 (173) / czerwiec 2011 - Redakcja miesięcznika Charaktery
Opowiadania podwodne - Krzysztof Skiba
Zebrane w tej kiążce opowiadania satyryczne były publikowane w latach 1988-2008 w pismach "bruLion”, "MAXX”, "Lampa i Iskra Boża”, gdańskim dodatku do "Gazety Wyborczej”, londyńskim tygodniku "Cooltura”, miesięczniku "Luz” oraz tygodniku "Wprost”. "S...
Ponad granicami - Werner Heisenberg
Doświadczenia wywiedzone z rozwoju fizyki atomowej niemalże same przez się doprowadziły do sposobu myślenia, który jednolity w swych podstawowych przesłankach w kilku punktach różni się w istotnej mierze od myślenia dawniejszego przyrodoznawstwa. Owa...
Pomarańczowa Alternatywa – happeningiem w komunizm - praca zbiorowa
Książka towarzysząca wystawie Pomarańczowa Alternatywa – happeningiem w komunizm jest pierwszą antologią traktującą o tym niezwykłym ruchu w kontekście międzynarodowym. Trzynastu autorów – badaczy i publicystów, z Polski, Czech, Ukrainy i Węgier, nie...
Arystoteles. Od możności do aktu - P. Ruiz Trujillo
Arystoteles (384-322 p.n.e.). uczeń Platona, wobec którego zawsze odnosił się z szacunkiem, jest twórcą pierwszego wielkiego systemu filozoficznego, obejmującego znaczną część rzeczywistości. System ten miał głęboki wpływ na kierunki rozwoju zachodni...
Drzewo poznania. Postsekularyzm w przekładach i komentarzach - Piotr Bogalecki, Alina Mitek-Dziemba
Postsekularyzm nie jest prostym powrotem religii. Mniej chodzi tu o restytuowanie religii i wprowadzanie jej na scenę politycznych decyzji, bardziej natomiast o rekonfigurowanie doświadczenia religijnego jako istotnego elementu splotu okoliczności i...
Impreza nie z tej ziemi - Diana G. Gallagher
Zbliża się Halloween. Sabrinę, jak co roku, czeka nie budząca jej entuzjazmu kolacja u krewnych, w towarzystwie wrednej małej kuzynki, która bez skrupułów - jeśli tylko przyjdzie jej na to ochota - zmniejsza ludzi i zamyka ich w słoikach. Pocieszając...