Charaktery 207 (kwiecień 2014)

  • Dodał: administrator
  • Data: 06:13 05-11-2018
  • Kategoria: Czasopisma
Charaktery 207 (kwiecień 2014)

Nieraz brakuje nam słów, by opisać to, co czujemy. A czasem po prostu wolimy zachować uczucia dla siebie. Jakie znacie emocje? To tylko pozornie proste pytanie. Spróbujcie wypisać wszystkie nazwy emocji, stanów emocjonalnych, uczuć, jakie przychodzą wam do głowy. Ile wyszło? Kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt? Psychologowie wskazują kilka podstawowych emocji. Nie są zgodni co do ich liczby – na przykład Carroll Izard wylicza 10, Robert Plutchik – 8. Ten drugi wymienia: radość, oczekiwanie, gniew, wstręt, smutek, zaskoczenie, strach, akceptację. Czy znalazły się na waszych listach? Jednak emocje podstawowe to dopiero początek. Bo przecież nasz język pozwala nazwać różne ich odcienie, mieszanki i natężenia. Zatem jeszcze: przerażenie, wściekłość, zazdrość, nie wspominając o Schadenfreude. Całe mnóstwo emocji i odczuć. Większość znamy z własnego doświadczenia. Radości doświadczamy na przykład, gdy spotykamy bliską osobę, której dawno nie widzieliśmy. Wstręt – w moim przypadku w dzieciństwie wywoływała go (niezawodnie) zupa mleczna. A zawiść... z pewnością przepełnia autora wypowiedzi: „Sąsiad zmienił auto, a ja wciąż jeżdżę tym starym rzęchem!”. Mówienie o emocjach to trudna sztuka. Nieraz brakuje nam słów na opisanie tego, co czujemy. Bo jak złożone stany wewnętrzne przełożyć na proste, jasne słowa? Poeci potrafią przelewać uczucia na papier, a co zostaje nie-poetom? Gimnastykujemy się i męczymy, by wyrazić niewyrażalne, godząc się na ryzyko, że nie zostaniemy właściwie zrozumiani. Amerykańska aktorka Eden Sher postanowiła pomóc osobom, którym brakuje słów, by wyrazić to, co czują. Stworzony przez nią Emosłownik zawiera nieistniejące wyrazy, które nazywają istniejące odczucia. Wymienia na przykład winowersję, czyli poczucie winy wynikające z braku chęci robienia czegokolwiek i widzenia się z kimkolwiek, albo nitkowaniość, czyli swoistą przyjemność związaną z doświadczeniem bólu podczas nitkowania zębów. Zasoby Emosłownika wciąż się powiększają, każdy może wprowadzić do niego nowe słowo. Niektóre języki posiadają określenia uczuć doskonale zrozumiałe w danej kulturze, za to nieprzekładalne na inne języki. I tak turyście trudno w pełni zrozumieć, co oznacza duńskie hygge – to sztuka tworzenia przytulnej domowej atmosfery, poczucia braterstwa, wspólnoty, intymności. A walijskie hiraeth? To tęsknota za ojczyzną, domem, z domieszką smutku, żalu, nostalgii. Choć czujemy, że wiemy, co kryje się pod tymi słowami, w języku polskim brakuje określeń, które znaczyłyby dokładnie to samo. A w pełni rozumieją je pewnie tylko Duńczycy i Walijczycy z krwi i kości. Czasem nie potrafimy przełożyć odczuć na słowa, a nieraz po prostu wolimy zachować je dla siebie, przemilczeć. Gdy powiemy za dużo, ogarnia nas zawstydzenie. Podobnie jak wtedy, gdy ktoś wyrazi uczucia wobec nas. Proste „Lubię cię” może wywołać nasze zażenowanie, speszenie, onieśmielenie. I tak coraz mniej mówimy o emocjach. Podobnie jak bohaterowie ostatniego filmu Spike’a Jonze’a – „Ona”. Ludzie żyjący w filmowym świecie nie chcą i nie muszą już wyrażać tego, co czują – robią to za nich inni. Theodore Twombly, główny bohater filmu, pracuje w firmie świadczącej takie usługi. Codziennie pisze dziesiątki listów w imieniu zleceniodawców. Niczym ghost writer pięknymi i poruszającymi słowami wyraża myśli i uczucia swoich klientów. Pisze listy od dzieci do rodziców, od żon do mężów – ludzi zupełnie mu obcych. A mimo to ma problemy z wyrażaniem tego, co sam czuje. Choć Jonze pokazał świat z niedalekiej przyszłości, mam wrażenie, że wcale nie różni się tak bardzo od aktualnej rzeczywistości. źródło opisu: http://www.charaktery.eu/charaktery/2014/04/wstepniak/

język polski
kategoria czasopisma
data wydania 28 marca 2014
Aby oceniać i komentować zarejestruj się!
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.

Podobne wpisy do Charaktery 207 (kwiecień 2014)

Jak nie być profesjonalnym piłkarzem - Paul Merson

Najważniejsza dla Mersona zawsze była, jest i będzie niepohamowana miłość do piłki nożnej Większość sławnych osób stara się ukazywać swoje życie jako pasmo sukcesów i marginalizować krępujące epizody z przeszłości. Legendarny piłkarz Paul Merson post...

Michnikowszczyzna - Rafał A. Ziemkiewicz

Adam Michnik poniósł klęskę, to już dziś oczywiste – ale czy to znaczy, że można udać, iż go nigdy nie było? Że wszystkie tezy, które wygłosił, wszystkie działania, które zainspirował, nie miały miejsca? Przecież ten człowiek zmarnował nam piętnaście...

Pan Cogito - Zbigniew Herbert

Do lektur Pana Cogito należą proroctwa Izajasza i pisma filozofów, ale również codzienna gazeta. Znajduje się on w kręgu oddziaływania tysięcy lat europejskiej kultury, ale jest też pod naciskiem najnowszych mód i snobizmów o motylim żywocie. Nie jes...

TyMyśl. Inaczej zrobią to za Ciebie... - Mateusz Grzesiak

To drugie wydanie -- bo Ty chcesz być na bieżąco, a my się rozwijamy. Dodaliśmy dwa rozdziały. Nauczyliśmy się sporo o różnicy między logiką, bezwarunkowymi uczuciami i ciągle zmieniającymi się emocjami. Napisaliśmy o człowieku myślącym, który potraf...

Dr House. Oficjalny przewodnik po serialu - Ian Jackman

Przez 132 odcinki – sześć sezonów – z otwartymi ustami obserwowaliśmy, jak doktor House z elegancją słonia w składzie porcelany brnie przez konwencje zapisane w relacjach lekarz-pacjent i w gruncie rzeczy także przez wszelkie inne konwencje, jakie od...

Jarmark rymów. Tylko dla dorosłych - Julian Tuwim

Wybór najcelniejszych satyrycznych utworów wielkiego poety. Piosenki kabaretowe, w tym takie przeboje jak Nasza jest noc czy Miłość ci wszystko wybaczy, melorecytacje, skecze, monologi, kuplety. Co ciekawe, mimo upływu tylu lat, od momentu kiedy te u...

Logowanie
Rejestracja