Do Betlejem! - praca zbiorowa
- Dodał: administrator
- Data: 10:54 17-11-2018
- Kategoria: Filozofia i etyka
AUSTER I TOKARCZUK, HALÍK I TISCHNER, RYŚ I ŻYCIŃSKI, KISIEL I STASIUK, KARŁOWICZ I ŚRODA... z gromadzonej przez ponad 70 lat "Tygodnikowej" skarbnicy wybieramy teksty, reportaże, wywiady i prozy świąteczne - choć daty publikacji związane z Bożym Narodzeniem, to przecież uniwersalne, i to na wielu poziomach. Po pierwsze, opowieść o Bożym Narodzeniu jest opowieścią o Wcieleniu. Fakt, że Bóg stał się człowiekiem, więcej: dzieckiem, ma wielkie znaczenie dla współczesnej religijności, o czym przez lata przypominali zapraszani przez redakcję "TP" najznakomitsi duszpasterze i teologowie. Po drugie, życie można celebrować, przyjmując je lekko i z radością, a przepisy na dobre świętowanie mogą podawać nie tylko specjaliści od jedzenia. Równie ważne jak uczta dla ciała (choć i o niej pamiętamy) są przecież doświadczenia artystyczne i duchowe, zwłaszcza literatura, której autorki i autorzy potrafią odnaleźć w dawnej formule "opowieści wigilijnej" bardzo współczesne nadzieje i niepokoje. Po trzecie, odnalezienie sensu w znaku opłatka, w pustym talerzu czy wu ważnym składaniu sobie życzeń nie jest dla dramatycznie podzielonego kraju świątecznym luksusem, tylko palącą potrzebą. Podobnie jak zrozumienie, że Wigilie katolickiej większości nie muszą kogokolwiek wykluczać. Po czwarte, święto narodzin może trwać cały rok. Dzieci przychodzą na świat codziennie, codziennie zaczyna się czyjeś doświadczenie macierzyństwa i ojcostwa, od którego historia sprzed ponad dwóch tysięcy lat nie jest bynajmniej oderwana. Można myśląc o Bożym Narodzeniu widzieć Izrael i Palestynę, można też widzieć Polskę. Można na święta patrzeć historycznie i można naukowo, serio i z przymrużeniem oka, teologicznie i obyczajowo, rodzinnie i społecznie. Wszystkie te perspektywy znajdą Państwo na stronach "Do Betlejem!", ale ich połączenie prowadzi chyba ku perspektywie najbardziej osobistej. Przygotowując ten dodatek myśleliśmy bowiem, że kolędowe wezwanie "Do Betlejem!" oznacza także: do początku wszystkiego. Życzymy więc udanej podróży. Michał Okoński, redaktor wydań specjalnych (wstęp do wydania) źródło opisu: Helion źródło okładki: Helion
| język | polski | ||
| data wydania | listopad 2017 (data przybliżona) | ||
| ISBN | 9788365610089 | ||
| kategoria | filozofia i etyka |
Rejestracja jest za darmo i jest bardzo szybka! Kliknij tutaj aby założyć konto. Trwa to tylko 15 sekund!.
Podobne wpisy do Do Betlejem! - praca zbiorowa
Odtrutka na optymizm - Peter Watts
Siedemnaście doskonałych opowiadań autora Ślepowidzenia, po raz pierwszy zebranych w jednym tomie. Są w nich historie o inteligentnych chmurach, sympatycznych pedofilach i zmieniających kształty misjonarzach. Poznacie wojskowego bezzałogowca obdarzon...
Izrael - Last Minute - Sue Bryant
Kiedy nosi po świecie... Izrael Piękne plaże nad Morzem Śródziemnym, wody Morza Czerwonego, tętniące życiem porty, miasto trzech wielkich religii – Jerozolima, pustynia Negew... Kiedy nosi po świecie, niezbędny jest przewodnik. Na beztroskie wakacje,...
Kolaborant z Betlejem - Matt Rees
Omar Yussef, sympatyczny nauczyciel historii z Betlejem, nieoczekiwanie staje się detektywem. On jeden ma odwagę stanąć w obronie swego przyjaciela George'a, Palestyńczyka, niesłusznie skazanego za kolaborację z Izraelczykami. Prywatne śledztwo zatac...
Treasure Hunters. Łowcy skarbów - James Patterson, Chris Grabenstein
Zdobywanie skarbów jest EKSTRA …dopóki nie musisz ścigać się z czasem. I z piratami. Bick, Beck, Burza i Tommy od dziecka mieszkają na statku. Od kiedy ich rodzice zaginęli, sami poszukują skarbów. Muszą natychmiast odnaleźć: 1. wrak pełen złota 2. l...
Dziennik ciężarowca - Tomasz Kwaśniewski
„Mam 32 lata. W styczniu dowiedziałem się, że jestem w ciąży. Oto mój dziennik.” Dziennik ciężarowca to bezpretensjonalny, zabawny i ogromnie sympatyczny zapis przeżyć trzydziestolatka, który ma zostać ojcem. A ponieważ ciąża dawno już przestała być...
Wyspa pingwinów - Anatol France
Dla Franc'a cierpienie i ból są nieodłączne z radością. Głęboko przeświadczony o nieuchronności ludzkiego losu, France nie oskarża życia i jego niewidzialnego Architekta z egotycznym patosem, jak to czynili niektórzy romantycy, z bolesnym nihilizmem...